Starzy też polecą, Milar odchodzi

Grzegorz Matlak, Boris Pesković, Cezary Przewoźniak, Kamil Grosicki oraz Bartosz Fabiniak - ci "starzy" zawodnicy mają już zarezerwowane bilety samolotowe na zgrupowanie w Brazylii.

Za oceanem powstaje już nowa drużyna, która będzie grała od rundy wiosennej w granatowo - bordowych barwach.
- Do tej pory podpisaliśmy kontrakty z dziewięcioma zawodnikami i szukamy następnych - informuje właściciel Pogoni Antoni Ptak.
Do piłkarzy z Brazylii dołączą zawodnicy, z którymi klub nie rozwiązał kontraktów.
- Cieszę się, że zostaje w Pogoni i lecę na obóz do Brazylii, ale ja się z tymi Brazylijczykami dogadam? Z kim w ogóle będę teraz rozmawiał - żartuje zadowolony Grzegorz Matlak, obrońca Pogoni.
Jest to jeden z niewielu piłkarzy występujących w poprzedniej kadrze Pogoni, któremu udało się przekonać do siebie Antoniego Ptaka. Za kulisami zawsze mówiło się, że Matlak to jeden z niewielu graczy, który " ma gadane". Nikt jednak nie przewidywał, iż uda mu się przegadać własnego prezesa, Antoniego Ptaka.
Tymczasem Matlak może się już powoli pakować, bo po nowym roku wylatuje na zgrupowanie do Brazylii.
W grupie, która będzie trenować z brazylijskimi piłkarzami znajdą się także dwaj bramkarze, Boris Pesković oraz Bartosz Fabiniak. Antoni Ptak zdementował informację o przejściu Fabiniaka do krakowskiej Wisły.
- Wisła była zainteresowana Bartkiem, w grę wchodziło wypożyczenie. Bramkarz chciał jednak zostać w Szczecinie, a my postanowiliśmy dać mu szansę - mówi Antoni Ptak.
Na brazylijskim obozie nie zabraknie także dwóch młodych wychowanków Pogoni. Antoni Ptak postanowił także kupić bilety Cezaremu Przewoźniakowi i Kamilowi Grosickiemu.
- Wszyscy trenerzy uważają ich za zdolnych piłkarzy, więc zabiorę ich do Brazylii - twierdzi właściciel szczecińskiej Pogoni.
Najprawdopodobniej na ziemi brazylijskiej nie znajdą się dwaj dotychczasowi
najdrożsi piłkarze Pogoni, Przemysław Kaźmierczak oraz Rafał Grzelak.
Transfer obu zawodników do Wisły Kraków jest bardzo bliski sfinalizowania.
- Rozmowy między klubami zostały już zakończone. Piłkarze negocjują teraz kontrakty indywidualne i w Pogoni zostaną tylko w przypadku niezadowolenia z wynegocjowanych warunków - mówi Antoni Ptak.
Na pozostanie w zespole ma jeszcze szansę brazylijski pomocnik Edi Andradina. O jego przydatności do zespołu zadecyduje nowy szkoleniowiec Jose Carlos Serrao. Antoni Ptak rozważa jeszcze możliwość dokoptowania dwóch, może trzech graczy ze starej kadry do brazylijskiego szkieletu zespołu. Nie wymienia jednak nazwisk zawodników, którzy mają jeszcze szansę pojawić się w Brazylii.
Na pewno w rundzie wiosennej w barwach Pogoni nie zobaczymy Claudio Milara, z którym w najbliższej przyszłości klub zamierza rozwiązać umowę (to tylko formalność).
- Pod koniec rundy jesiennej forma Milara znacznie spadła i nie byliśmy z niego zadowoleni. Niestety przyjdzie nam się pożegnać - informuje Ptak.
Włodarze Pogoni raczej nie zrezygnują z piłkarskich usług Sergio Bataty, Luiza Tavaresa oraz Julcimara.

Komentarze