www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
piątek, 23 grudnia 2005 r., godz: 11:04
Rozmowa z Krzysztofem Michalskim, jeszcze obrońcą Pogoni Szczecin.
Fot.: Łukasz Mojecki
Jak przyjmujesz fakt, że musisz opuścić Pogoń?
- Nie tylko ja - praktycznie cały zespół został postawiony przed taką decyzją władz klubu. Właściciel Pogoni nie był zadowolony z naszych wyników, a my musimy podporządkować się jego decyzjom i szukać sobie nowych klubów.
Będziesz grał w Kujawiaku Włocławek?
- Wbrew doniesieniom prasowym nie podpisałem jeszcze kontraktu z tym zespołem. Najprawdopodobniej jednak faktycznie tam grać będę na wiosnę. Pewnie, że czuję lekki żal, że idąc do drugoligowego klubu, robię krok wstecz. Z Włocławka otrzymałem jednak najbardziej konkretną ofertę i jednocześnie dla mnie najkorzystniejszą. Miałem też telefony z pierwszej ligi, ale do konkretów było bardzo daleko. Nie ukrywam, że dobrze wspominam wspólną pracę w Lechu Poznań i Pogoni z Bogusławem Baniakiem – dziś trenerem Kujawiaka.
Kujawiak montuje ekipę na pierwszą ligę?
- Tak, takie ma aspiracje. Jeszcze w tym sezonie drużyna ma powalczyć o awans. Ja zamierzam podpisać umowę na rok. Nie chciałbym dłużej występować w drugiej lidze dłużej niż przez następne pół roku. Co będzie, jeśli nie uda się awansować w tym sezonie? Wtedy będę myślał.
Rodzina nie ma nic przeciwko kolejnej przeprowadzce?
- Takie jest życie piłkarza, że często trzeba zmieniać miejsce zamieszkania. Żona się już do tego przyzwyczaiła, córeczka dopiero się przyzwyczaja. Teraz jesteśmy w domu, w Gostyniu i póki co nie zawracamy sobie głowy przenosinami. Chcemy spokojnie spędzić święta.
Jak podsumujesz swój pobyt w Pogoni?
- Na pewno przeżyłem w Szczecinie bardzo miłe chwile. Awansowaliśmy do pierwszej ligi, w której nie zawsze szło nam super, stąd pozostanie pewien niedosyt. Jest on też spowodowany tym, że sądziłem iż będę mógł wypełnić kontrakt z Pogonią, który podpisałem do 2007 roku. Cóż, stało się inaczej i muszę się dostosować. Chciałbym przy tym podziękować wszystkim kibicom, którzy byli ze mną i całą drużyną za doping i wsparcie. Życzę wesołych świąt i szczęśliwego Nowego Roku. Do zobaczenia w przyszłości!

foto:  Łukasz Mojecki; Krzysztof Michalski      źródło:  Głos Szczeciński/Michał Sarosiek      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności