www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
piątek, 23 grudnia 2005 r., godz: 11:27
Tego jeszcze nie było. Po prawdopodobnym powrocie Krzysztofa Pilarza w Pogoni będzie czterech dobrych golkiperów. Miejsce w bramce tylko jedno.
Fot.: Pogoń On-Line/mq z celem. Po co wydawać pieniądze, skoro znajdujący się w klubie zawodnicy prezentują dosyć wysoki poziom? Chodzi oczywiście o Borisa Peskovicia i Bartosza Fabiniaka. Obaj poczynili spore postępy pod okiem trenera Zbigniewa Długosza. Obaj zostaną też w morskim klubie na kolejny sezon. - W miniony poniedziałek przeprowadziłem rozmowę z Bartkiem Fabiniakiem - mówi Antoni Ptak, właściciel Pogoni. - Przedstawiłem mu propozycję Wisły Kraków. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że jej nie przyjmiemy. Wisła chciała go wypożyczyć, a potem ewentualnie rozmawiać o transferze. Gdyby od razu w grę wchodził transfer definitywny, to wówczas moglibyśmy rozmawiać.
Nieoficjalnie mówi się, że Fabiniak nie miałby szans w walce o miejsce w składzie Wisły z Radosławem Majdanem. Tym bardziej, że nie jest przesądzone, czy „Rada” odejdzie z ekipy mistrza Polski.
W Pogoni zostaje także Boris Pesković.
- Podoba mi się w Szczecinie i chcę walczyć o miejsce miedzy słupkami bramki Pogoni - mówi popularny "Pestka". – Kiedy rok temu przychodziłem do tego klubu, byłem przyjęty dość chłodno. Ostatnio jednak sytuacja się zmieniła. Kibice się do mnie przekonali. Gdy po meczu z Wisłą Płock zostałem przez tydzień w Szczecinie, ludzie zaczepiali mnie na ulicach. Pytali czy zostanę. Mówili, że chcieliby, bym dalej grał w Pogoni. W takich sytuacjach robi się przyjemniej na sercu.
Pesković to jednak nie jedyny kandydat do bramki Portowców.
Coraz bardziej realny wydaje się powrót z wypożyczenia do GKS Bełchatów Krzysztofa Pilarza. Zawodnika sprowadził do Bełchatowa poprzedni trener GKS-u Mariusz Kuras. Nowy szkoleniowiec Orest Lenczyk nie widzi go nawet w szerokiej kadrze.
- Umowa z GKS Bełchatów opiewa do końca czerwca, ale faktycznie słyszałem, że go tam nie chcąmówi Antoni Ptak.
- Ewidentnie mamy więc nadmiar bramkarzy. Na razie jednak nie chcemy korzystać z usług Pilarza. W kadrze jest trzech golkiperów, a to w zupełności wystarczy. Jeśli jednak zdarzy się tak, że nie będziemy mogli znaleźć mu nowego klubu, to być może wróci do Pogoni.
Na koniec jak informuje Głos Szczeciński jeszcze jedna istotna informacja. W Pogoni dojdzie do zmiany trenera bramkarzy. Golkiperami zajmie się teraz dotychczasowy drugi szkoleniowiec Andrzej Woźniak. Co będzie ze Zbigniewem Długoszem? Nie wiadomo.

foto:  Pogoń On-Line/mq; Krzysztof Pilarz      źródło:  Głos Szczeciński/Przemysław Sas      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności