|
![]() ![]()
środa, 28 grudnia 2005 r., godz: 09:07
Młodzi piłkarze grający na co dzień w czwartoligowych rezerwach Pogoni chcą opuścić zespół.
![]() Początkowo z takim zamiarem nosiło się pięciu piłkarzy, ostatecznie podania do prezesa klubu złożyło trzech. Pomocnik Tomasz Burnejko oraz obrońca Marcin Dymek chcą odejść z drużyny jeszcze przed rozpoczęciem przygotowań do rundy wiosennej. Obaj są na tyle młodzi, że nie mają nawet kontraktów z Pogonią. Przy ewentualnej przeprowadzce piłkarzy na pewno jednak klub będzie chciał otrzymać ekwiwalent za ich wyszkolenie. - Nie mam szans na grę w pierwszej drużynie Pogoni - mówi Burnejko. - Nawet nie widzę takiej perspektywy - niedługo przyjedzie kilkunastu Brazylijczyków. Ja chcę grać i się rozwijać, a nie utkwić na pięć lat w czwartej lidze. Do tego dochodzi fakt, że muszę zacząć zarabiać pieniądze - wymaga tego ode mnie moja sytuacja. Do dwójki młodych Portowców dołączył też Dawid Chwałek - obrońca grający również w rezerwach, posiadający kontrakt. - Nikt z klubu nie powiedział mi czy jestem przewidziany na obóz w Brazylii, czy nie – mówi piłkarz. – Słyszałem też o zainteresowaniu drugoligowego Śląska moją osobą, ale żadne konkrety do mnie nie dotarły. Jeśli okaże się, że mam jechać z drużyną do Brazylii, wówczas zastanowię się jeszcze czy będę chciał opuścić mimo wszystko Pogoń. Na dziś jestem zdecydowany. Niedługo z piłkarzami spotka się prezes Pogoni, Krzysztof Waszak. Chce zapoznać się z argumentami zawodników i ich punktem widzenia. Zasięgnie też opinii trenerów pracujących w Szczecinie, co do przydatności trójki obecnych jeszcze Portowców. - Chęć odejścia zgłosili pojedynczy piłkarze, a nie cała drużyna, więc nie możemy mówić tu o zjawisku – przekonuje Krzysztof Waszak. – Oczywiste jest, że nie chcemy łamać kariery młodym zawodnikom. Z drugiej strony jednak dla mnie na pierwszym miejscu jest dobro klubu i ktoś przecież musi grać w rezerwach. Nie jest natomiast prawdą, że przyjazd piłkarzy z Brazylii uniemożliwi awans do pierwszego zespołu utalentowanym chłopakom ze Szczecina. Jeśli ktoś się wybije – dostanie szansę. Przy ustaleniu składu nikt nie będzie się kierował narodowością zawodnika – grać będą najlepsi. Poza tym trzeba pamiętać, że w drużynie musi być ponad dwudziestu zawodników na porównywalnym poziomie i każdy ponadprzeciętny gracz znajdzie miejsce. foto: Łukasz Mojecki; Dawid Chwałek źródło: Głos Szczeciński/Michał Sarosiek ![]() ![]() ![]() ![]()
Maroon 55 28 grudnia 2005 r., godz: 20:34
![]() Trudno jakoś wyobrazic sobie sytuacje aby grał jakiś młody zawodnik z rezerw a sprowadzony brazyleiro grzał ławę. Macie racje chłopaki uciekajcie dopóki nie ma zaporowej ceny. Ptak zakochany w południowcach bedzie chciał promowac brazyleiro żeby pare groszy zarobić. ![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||