Kto wyleci do Brazylii?

5 stycznia za ocean wylatują Bohumil Panik, Andrzej Woźniak i Ryszard Mizak. 9 stycznia - pięciu zawodników: na pewno Grzegorz Matlak, Boris Pesković, Kamil Grosicki i Cezary Przewoźniak. We wtorek ważyć się będą losy Bartosza Fabiniaka (był w tej piątce) i nie tylko.
Według najnowszej opcji - Pogoń będzie w Brazylii (ośrodek pod Sao Paulo) do 25 lutego.
- Planowaliśmy przenieść się w lutym do Turcji, ale na dziś nie bierzemy tego rozwiązania pod uwagę. Może coś się jednak zmieni - mówi Marek Łopiński, dyrektor szczecińskiego klubu.
Dziewięciu nowo zakontraktowanych Brazylijczyków, Edi, Luiz Tavares, Julcimar, trener Jose Carlos Serrao oraz grupa kilkunastu testowanych Latynosów rozpocznie w środę okres przygotowawczy do rundy wiosennej w Polsce. W piątek do kadry dołączą: trener asystent Bohumil Panik (jesienią pierwszy trener; a jak Serrao nie będzie miał wyników, Czech go zastąpi), trener bramkarzy Andrzej Woźniak i kierownik Ryszard Mizak. Kilka dni później do ośrodka ma dotrzeć pięciu zawodników. Czterech jest już przygotowanych do wylotu, a losy Bartosza Fabiniaka mogą rozstrzygnąć się dziś. Jego i Łukasza Trałkę namawia lider II ligi Widzew Łódź.
- Na poniedziałkowej liście mam rezerwację dla pięciu zawodników plus jeszcze dwa miejsca zarezerwowane. Zobaczymy, pozostało jeszcze kilka dni - mówi Marek Łopiński.
Przejście Fabiniaka i Trałki do Widzewa to niejedyne kadrowe decyzje, które mogą zostać sfinalizowane we wtorek. Wciąż zawodnikami Pogoni pozostają Tomasz Parzy, Artur Bugaj, Michał Łabędzki i Endene Elokan.Parzy?
- We wtorek powinniśmy sfinalizować półroczne wypożyczenie do Arki Gdynia - komunikuje Łopiński. - Transfer definitywny nie wchodził w grę, bo Arka nawet nie zaproponowała takiego rozwiązania, a na roczne wypożyczenie my się nie zgadzaliśmy.
Łabędzki?
- Intensywnie rozmawiamy i w grę wchodzi też półroczne wypożyczenie. Jest blisko porozumienia - tłumaczy Łopiński.
Bugaj?
- I on, i my jesteśmy dogadani ze Śląskiem Wrocław - informuje dyrektor.
Niewyjaśniona jest przyszłość Kameruńczyka Elokana. Żaden z polskich klubów nie zaproponował transferu Pogoni i dziś ma zapaść decyzja, czy Afrykańczyk poleci do Brazylii, czy będzie wolnym graczem.Kłopot w tym, że Pogoń musi zgłosić do rundy wiosennej ośmiu zakontraktowanych polskich zawodników.
- Jaki to problem? - dziwi się Łopiński. - Są juniorzy. To jednak ostatni taki sezon. Od następnego ma obowiązywać przepis, że konieczne będzie zatrudnienie ośmiu zawodników mających za sobą trzy lata gry w jednym klubie lub jednej federacji, a ten przepis będą spełniać m.in. Julcimar, Batata i Peskovič.
Dopiero po przylocie Panika do Brazylii i naradzie szkoleniowców zapadnie decyzja o terminach sparingów. A po powrocie do Polski zespół ma zostać zakwaterowany w Gutowie i tam przygotowywać się do pierwszych wiosennych spotkań ligowych (inauguracja rundy 4 marca).

Komentarze