www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
czwartek, 5 stycznia 2006 r., godz: 11:59
– Pozyskanie Cleissona to był kluczowy moment w budowaniu nowej Pogoni. Długo nie wierzyłem, że uda mi się przekonać do gry w naszym zespole najlepszego piłkarza drugiej ligi Brazylii – opowiada Antoni Ptak.
Właściciel Pogoni w przeszłości już nie raz dał się poznać jako ktoś, kto czasem lubi pokoloryzować i znacznie przecenić umiejętności Latynosów. Gdyby do Pogoni rzeczywiście trafił najlepszy piłkarz drugiej ligi ogólnokrajowych rozgrywek Brazylii, mielibyśmy do czynienia z jednym z transferowych hitów. Problem w tym, że w Brazylii różnego rodzaju klasyfikacji podsumowujących sezon jest mnóstwo. W jednych o Cleissonie pisze się ciepło, w innych w ogóle się go pomija.
– Klasyfikacje mają to do siebie, że się pomiędzy sobą różnią. Przebywając w Brazylii czytałem podsumowanie rozgrywek drugiej ligi dokonane przez fachową agencję „Futebol Interior”. Według niej Cleisson był gwiazdą sezonuprzekonuje Ptak.
Agencja „Futebol Interior” uznała Cleissona najlepszym defensywnym pomocnikiem brazylijskiej Serii B. „W trakcie rozgrywkach wielokrotnie potwierdzał wysoką klasę. Dla zespołu Nautico to kluczowy zawodnik. Doskonale wypełniał powierzone mu zadania defensywne w środku boiska, a zarazem potrafił być reżyserem gry” – tak swoją decyzję argumentowała agencja umieszczając Cleissona w jedenastce sezonu na środku pomocy.
Sceptyczny wobec umiejętności Cleissona jest jednak Mariusz Piekarski. Polski menedżer od lat działający na brazylijskim rynku nie wierzy w klasę Latynosa.
– Ile ma lat? 33? No więc wreszcie został doceniony... Dziwne tylko, że tak późno. Ten wybór o niczym jeszcze nie świadczy. Gdyby naprawiono mi „Achillesy”, miałby jeszcze szanse otrzymać podobne wyróżnienie – ironizuje były reprezentant Polski. – Kilku Cleissonów widziałem w Brazylii w akcji. Czy to był akurat ten, tego nie wiem. Wiem natomiast, że na tak wiekowym piłkarzu nie warto budować potęgi zespołu. Ale pan Ptak wydaje swoje prywatne pieniądze, więc nic mi do tego.
Właściciel Pogoni nie ma ochoty polemizować z Piekarskim.
– Piekarski traktuje nas jak rywala w interesach, dlatego nie będę komentował jego wypowiedzi. Wiem swoje. Pozyskanie Cleissona uznaje za swój osobisty sukces cieszy się Ptak.

     źródło:  Przegląd Sportowy      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności