www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
wtorek, 10 stycznia 2006 r., godz: 11:13
Edi Andradina, Rafał Grzelak i Przemysław Kaźmierczak na ławce rezerwowych? Dotychczas było to nie do pomyślenia. Teraz jest całkiem realne.
Fot.: Łukasz Mojecki 
- Zarówno Grzelak, jak i Kaźmierczak dołączą do ekipy Pogoni. Szans na ich grę w podstawowym składzie jednak nie widzę - mówi bez ogródek Antoni Ptak, właściciel Pogoni Szczecin. Przewodniczący rady nadzorczej w szczecińskim klubie stwierdził w rozmowie z "Głosem”, że obecność Grzelaka w drużynie nie ma większego znaczenia dla zespołu i w związku z tym nie będzie go zatrzymywał, jeśli piłkarz zechce opuścić klub.
- Powiedzmy sobie otwarcie, że kadra zespołu jest na tyle silna, że miałby on ogromny problem z wywalczeniem sobie miejsca w podstawowym składzie - twierdzi A. Ptak. - Z mojego punktu widzenia to, czy Grzelak przejdzie do Korony Kielce, czy zostanie u nas, nie ma większego znaczenia - kontynuuje.
Sam zawodnik ma świadomość, że jego losy w Pogoni nie rysują się w różowych barwach.
- Przede mną niewesoła perspektywa. Z dwojga złego: siedzenia na ławce w Pogoni albo w Wiśle wolę robić to w Krakowiedeklarował jeszcze kilka dni temu Rafał Grzelak. – W Pogoni będą brazylijscy piłkarze i będzie brazylijski trener. Będzie też brazylijski styl, zupełnie różny od naszego. Trzeba będzie się do tego dostosować, co podejrzewam nie okaże się proste.
Dlatego wizja przejścia do Korony Kielce z pewnością się piłkarzowi spodobała. Czy aby jednak nie wcześnie? W Kielcach na lewym skrzydle bryluje Marcin Kaczmarek, który ma za sobą debiut w reprezentacji Polski. Włodarze z Kielc z pewnością nie chcą sprowadzić po to Grzelaka, by ten zastąpił dotychczasowego lewego pomocnika.
Wróćmy jednak do Pogoni. Podobne problemy, co Grzelak może mieć Edi Andradina. Brazylijczyk dostał niskie noty od trenera Jose Serrao.
- Z tego co wiem, Edi będzie miał trudności ze znalezieniem sobie miejsca w ataku Pogonimówi Antoni Ptak. – Już na pierwszym treningu trener Serrao zauważył, że Edi ma poważne zaległości treningowe. Czas pokaże. Być może nadrobi on braki i jeszcze zaprezentuje swoje nieprzeciętne umiejętności.
Zdecydowanie najlepsza perspektywa rysuje się przed Przemysławem Kaźmierczakiem. Pomocnik Portowców ma największe szanse gry w pierwszej jedenastce Pogoni. Być może będzie tworzyć duet środkowych pomocników razem z 34-letnim Cleissonem. Reprezentant Polski będzie jednak musiał wygrać rywalizację o miejsce w składzie z dwójką innych ofensywnych środkowych: De Brito i Juniorem.

foto:  Łukasz Mojecki; Edi Andradina      źródło:  Głos Szczeciński/Przemysław Sas      autor  js


jaka24   12 stycznia 2006 r., godz: 01:29

Leniwca Kazia wysłałbym od razu na ławkę nie ma co wiązać z tym obibokiem nadziei, Najlepiej gdyby odszedł do wymarzonej przez niego wisły i koniec problemu. Ale niestety wisła nie chce drewniaków i się zkumała za wczasu.A R. Grzelak to chociaż ma wolę do walki, ale jak ma psuć atmosferę jak dotychczas to też niech spier...a


Maroon 55   10 stycznia 2006 r., godz: 23:47

Oj Antoś zebys sie jeszcze nie przeprosił z Edim ,Rafałem i Przemkiem .Było troche w tej szkółce w Piotrkowie brazyleiro i ilu grało w miare przyzwoicie . Zobaczymy jak będą grali na jesien jak zaczną sie chłody.Obym sie mylił.



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności