Apelacja Gondora

Dopiero 25 stycznia okaże się, czy Szczecin ma zapłacić ponad 30 mln zł odszkodowania firmie Mat Trade - taki termin wyznaczył sąd apelacyjny. Mat Trade był właścicielem Pogoni.
Mat Trade, w zamian za inwestowanie w szczecińską Pogoń, miał otrzymać 18 hektarów atrakcyjnego terenu wokół stadionu. Porozumienie w tej sprawie parafował zarząd prezydenta Edmunda Runowicza. Stało się to tuż przed wyborami samorządowymi w 2002 roku.Jego następca, Marian Jurczyk nie mógł dogadać się z inwestorem w sprawie przebudowy dróg wokół stadionu i umowę zerwał. Sąd polubowny, który zajął się sprawą nakazał miastu wypłacenie odszkodowania. Łącznie z odsetkami prawie 30 mln zł. Wyrok uchylił sąd okręgowy.Mat Trade odwołało się do sądu apelacyjnego. Wczoraj obyło się pierwsze posiedzenie. Za dwa tygodnie ma zapaść wyrok. Obie strony pewne są wygranej.
- Sąd I instancji sensownie uzasadnił swój wyrok - mówi Marek Mikołajczyk, adwokat miasta. - Popełnił oczywistą omyłkę rachunkową, związaną z wysokością kwot zasądzonych pełnomocnikom. Tez argument oczywiście uznaję, pozostałe argumenty drugiej strony są do obalenia.
Les Gondor, prezes Mat Trade zapowiada, że bez względu na to, czy sąd apelacyjny podtrzyma wyrok, czy nie będzie domagał się dodatkowego odszkodowania w sądzie powszechnym.
- Kiedy nastał prezydent Marian Jurczyk stwierdził, że nie podpisze umowy - denerwuje się Les Gondor. - Tak nie można robić. Czy to będzie w sądzie polubownym, czy w powszechnym a może nawet w Strasburgu. Będziemy walczyli do końca.

Komentarze