|
![]() ![]()
wtorek, 17 stycznia 2006 r., godz: 08:33
Kto będzie wiosną strzegł bramki Pogoni? Na to pytanie nie ma jeszcze odpowiedzi. Brazylijskiemu szkoleniowcowi bardzo podoba się Pesković, ale czy nie postawi na swojego rodaka...
Zajęcia z golkiperami prowadzi Andrzej Woźniak. - Oceniam ich umiejętności bardzo wysoko. Na dziś nie jestem w stanie powiedzieć, kto jest faworytem na pozycję pierwszego bramkarza - mówi szkoleniowiec. W niedzielę Neneca, Boris Pesković i Bartosz Fabiniak rozpoczęli zajęcia pół godziny wcześniej niż reszta zespołu. Woźniak ich nie oszczędzał i na "dzień dobry” zaaplikował im bardzo intensywne zajęcia. - Akcenty było położone na technikę, skoczność, elementy chwytu piłki oraz szybkiego wznawiania gry nogą i ręką - dowiadujemy się. Największe szansę na grę w bramce Pogoni ma Brazylijczyk Neneca. Ten 26-letni bramkarz jest najbardziej znany trenerowi Jose Serrao. - Jego atutem jest refleks. Neneca gra zgodnie z kanonami nowoczesnego futbolu. Bardzo szybko potrafi wprowadzić piłkę do gry - tłumaczy brazylijski szkoleniowiec. Dotychczas Neneca występował w mniej znanych klubach brazylijskich, które niewiele mówią polskiemu kibicowi: Uniao Esporte Club, Flamengo Guarulhos, Uniao Sao Joao oraz Barbarense FC. Wysokie noty zdążył już zebrać Boris Pesković. Słowak szczególnie korzystnie wypadł w gierce wewnętrznej, rozegranej w piątek. Obronił wówczas wiele trudnych strzałów, czym zaimponował Serrao. Mimo to szkoleniowiec wzbrania się przed oceną tego bramkarza. - Ani Fabiniaka, ani Peskovicia nie jestem jeszcze w stanie ocenić. Nie poznałem dostatecznie tych zawodników – twierdzi. Najtrudniejsze zadanie czeka najmłodszego, 24-letniego Bartka Fabiniaka. Wychowanek Energetyka Gryfino po przyjeździe do Brazylii musiał leczyć zatrucie i nie uczestniczył w kilku pierwszych treningach. Dopiero teraz wchodzi do gry o miejsce w bramce Pogoni. Przed wyjazdem na zgrupowanie Fabiniak nie narzekał na brak ofert z polskiej ligi. W swoich szeregach chciały go widzieć Wisła Kraków, Widzew Łódź, czy Polonia Warszawa. Ostatecznie Fabiniak wybrał rywalizację o miejsce w bramce Pogoni. Do tematu transferu zawsze można wrócić. Tym bardziej, że okno transferowe zamyka się dopiero w ostatnim dniu lutego. źródło: Głos Szczeciński/Przemysław Sas ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||