|
![]() ![]()
środa, 1 lutego 2006 r., godz: 11:46
Jose Carlos Serrao, nowy szkoleniowiec Pogoni, to obieżyświat. W swojej karierze trenerskiej prowadził już - jak sam twierdzi - 40 klubów! W tym zespół z Korei Południowej. Pracy w Polsce się nie boi.
Kim jest nowy trener portowców? Sprawia bardzo dobre pierwsze wrażenie. Zawsze uśmiechnięty i skory do żartów. Z drugiej strony pewny siebie i przekonany o tym, że to co robi, robi dobrze. Na meczu przeistacza się w zupełnie kogoś innego. Krzyczy na zawodników, cały czas stoi. Doskonale wpisuje się w typ żywiołowo reagujących na boiskowe wydarzenia poprzednich szkoleniowców Pogoni - Bogusława Baniaka i Bohumila Panika. Serrao jest w Brazylii postacią doskonale znaną. Starsi kibice pamiętają go jeszcze jako piłkarza. Przez prawie 7 lat bronił barw słynnego FC Sao Paulo. Grał też razem z Pele w Santosie. Był raz powołany do reprezentacji Brazylii. - Ale nie zagrałem - mówi. - Akurat nabawiłem się paskudnej kontuzji i trener musiał ze mnie zrezygnować. Za to regularnie występowałem w reprezentacji stanu Sao Paulo. Zdobyłem też mistrzostwo Brazylii i trzykrotnie mistrzostwo stanu. Karierę trenerską rozpoczął w 1981 roku od prowadzenia zespołu juniorów Sao Paulo. Od tej chwili trenował wiele drużyn. Sam ocenia, że było ich ponad 40! - Ale wszystkich dokładnie nie pamiętam - mówi z rozbrajającą szczerością. - Musiałbym sprawdzić. Skąd tyle klubów w "zaledwie” 26-letniej karierze trenerskiej Serrao. Z prostego rachunku matematycznego wynika, że rzadko kiedy pracował w z jednym zespołem dłużej niż rok. - W Brazylii bardzo często dochodzi do rewolucji kadrowych po jednym sezonie. A na przykład sezon ligi stanowej trwa cztery miesiące. To, co my zrobiliśmy w Pogoni, tutaj jest na porządku dziennym – tłumaczy Dawid Ptak, który Serrao wynalazł i zatrudnił. W 1986 roku Serrao był trenerem Sao Paulo, kiedy ten klub zdobył mistrzostwo Brazylii. Nie może jednak zapisać tego sukcesu na swoje konto, bo prowadził drużynę tylko na początku rozgrywek. Był zbyt mało doświadczonym szkoleniowcem i szefowie klubu sięgnęli po innego, bardziej utytułowanego trenera. Nie zmienia to faktu, że miał wówczas w zespole takie gwiazdy jak Falcao, Careca, Oscar czy Miller. Wszystkich doskonale powinni pamiętać reprezentanci Polski, uczestniczy mistrzostw świata w Meksyku. A wśród nich Dariuszowie Wdowczyk i Kubicki, z którymi Serrao stoczy pojedynek trenerski w polskiej ekstraklasie. - Mimo młodego wieku potrafiłem doskonale z nimi współpracować – wspomina Serrao. – Zawsze miałem swój charakter i potrafiłem pracować z zawodnikami. Poza tym mogłem liczyć na wsparcie działaczy. Dostałem od nich wolną rękę. Mogłem robić to, co uznałem za słuszne. Jako były piłkarz wiedziałem czego mogę wymagać. Z kolei ci znakomici zawodnicy mi pomagali. Dlaczego ten 56-letni dziś szkoleniowiec zdecydował się pracować w mało znanej Brazylijczykom Polsce? - No cóż. Zawsze marzyłem o tym, by pracować w Europie. Dotychczas zagranicą było mi dane szkolić drużynę tylko w Korei Południowej. Prowadziłem tam jeden z klubów w 2002 roku. Niebagatelne znaczenie miało to, że pan Ptak chciał mieć u siebie całą drużynę z Brazylii. Skorzystałem z nadarzającej się okazji. Drugiej takiej szansy mogę przecież już nie mieć – mówi. – Zdaje sobie sprawę z wymagań szczecińskich kibiców i wiem że będzie nam bardzo ciężko. Szczególnie na początku. Mam jednak ten komfort, że będę miał kilkunastu Brazylijczyków od których wiem, czego mogę wymagać i czego się spodziewać. A oni zrobią wszystko by odnieść sukces. Kibice na pewno podejdą do nas z nieufnością, ale swoją walką na boisku będziemy chcieli ich przekonać do siebie. źródło: Głos Szczeciński/Przemysław Sas ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||