Antoni Ptak: Jestem optymistą

- Zawsze jestem optymistą. Nigdy nie zaczynałbym robić czegoś, w co bym nie wierzył. Decyzja o "brazylijskiej” Pogoni dojrzewała we mnie od dawna. W sytuacji, jaka się pojawiła jesienią, to było najlepsze wyjście.

- Ten zespół jest zupełnie inny od poprzedniego i ma szansę rzeczywiście włączyć się do walki o najwyższe trofea. Oczywiście tak jak wszyscy kibice, zadaję sobie pytanie, czy wyniki będą dobre. Nie pozostaje nam wszystkim nic innego, jak poprostu poczekać. O rezultacie może zadecydować mnóstwo czynników: stan boisk, temperatura, aklimatyzacja itd. Wiem jednak tyle, że piłkarze z Brazylii potrafią bardzo dużo. I wyniki, wcześniej czy później, przyjdą. Wiem też, że Pogoń będzie już niedługo odgrywać czołową rolę w ekstraklasie.

Komentarze