 |
 |
|
 |
||
  |
||
|
poniedziałek, 13 lutego 2006 r., godz: 13:32
Rozmowa z Grzegorzem Matlakiem, obrońcą Pogoni.
 Jak wygląda obecnie twój dzień? - Większą jego część spędzam na zabiegach i badaniach. Wszystko idzie w dobrym kierunku i jestem dobrej myśli. Zaległości kondycyjne nadrobię w stosunkowo niedługim czasie. Długi czas byłeś daleko od drużyny. Masz szansę na miejsce w niej wiosną? - Na razie staram się wrócić do zdrowia i na boisko. Jeśli wszystko się powiedzie i będę w pełni formy - wówczas będę walczyć o pierwszy skład. Musi być dobrze. Chcesz być przywódcą "nowej" Pogoni? - Życie pokaże, kto jaką rolę spełniać będzie w zespole. Zdaję sobie sprawę, że Brazylijczycy są ze sobą cały czas, grają mecze, docierają się i lepiej się poznają. Zdążyłem się zorientować, że takimi przywódcami mogą być Cleisson lub Batata II, którzy mają duży posłuch wśród młodszych kolegów. Nie to jest jednak najważniejsze. Najistotniejsze jest to, że mamy naprawdę dobry zespół. Nie obawiasz się, że polscy obrońcy będą "ciąć równo z trawą" finezyjnych Brazylijczyków? - Z pewnością polska liga jest bardziej brutalna niż brazylijska, gdzie króluje technika. Tacy zawodnicy jak Julcimar, Edi czy Tavares udowodnili jednak, że również Brazylijczycy mogą się tu odnaleźć i przystosować. Na pewno wniosą też nową jakość do ekstraklasy. foto: Pogoń On-Line/mq; Grzegorz Matlak źródło: Głos Szczeciński/Michał Sarosiek 
js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||
 2000 - 2025 |
 © Pogoń On-Line |
 design by: ruben |
 |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||
