|
![]() ![]()
wtorek, 28 lutego 2006 r., godz: 18:13
Nikt przed startem ekstraklasy nie ośmieli się stwierdzić autorytatywnie jakie wyniki Pogoń Szczecin będzie osiągać wiosną.
![]() Gdy w grudniu kończyła grać ekstraklasa właściciel klubu Antoni Ptak powiedział swym piłkarzom: - Możecie sobie szukać nowego pracodawcy. Wszyscy macie wolną rękę. Nawet wówczas nikt się nie spodziewał, że w Pogoni dojdzie aż do tak wielkiej rewolucji kadrowej. Odeszli prawie wszyscy Polacy, a także urugwajski napastnik Claudio Milar - strzelec pierwszej bramki w obecnym sezonie ligowym. Została trójka Polaków: Grzegorz Matlak, Przemysław Kaźmierczak i Rafał Grzelak. Pierwszy jest kontuzjowany, dwóch ostatnich klub chciał sprzedać do Wisły Kraków, ale miesiąc negocjacji nie zakończył się podpisaniem kontraktów. Na tydzień przed startem ligi popularni "Kaziu" i "Grzelu" próbują wydaje się ostatniej szansy na odejście z Pogoni do angielskiego Plymouth. - Pogoń staje się klubem, w którym jest 20 Brazylijczyków, a będą ściągani kolejni. Dla nas pozostanie więc coraz mniej miejsca - mówi Grzelak, który ma największe szanse na przebicie się do podstawowego składu, a mimo tego nie ukrywa, że chętnie zmianiłby barwy klubowe. Budowa nowego zespołu rozpoczęła się tak naprawdę już we wrześniu ubiegłego roku. Wówczas w Brazylii klub podpisał kontrakt z trenerem Jose Carlosem Serrao. Ten wraz z menedżerem klubu Dawidem Ptakiem rozpoczęli poszukiwanie piłkarzy do nowego zespołu. W efekcie znaleziono 16 zawodników, z którymi podpisano kontrakty. Większość umów zakłada jednak możliwość rozwiązania już po rundzie wiosennej. - Ten zespół będzie się zmieniał, bo naszym celem jest mistrzostwo Polski. Jeszcze nie w tym sezonie, ale w kolejnych owszem - powiedział Antoni Ptak. Gdy na początku stycznia w Szczecinie rozpoczęły się przygotowania do nowego sezonu na pierwsze spotkanie przyszedł tylko Bartosz Fabiniak. Drugi bramkarz Pogoni w rundzie wiosennej ostatecznie przerwał obóz w Oscar Inn pod Sao Paolo, bo został wypożyczony do łódzkiego Widzewa. Zgrupowanie w ośrodku Oscar Inn pełną parą ruszyło na początku stycznia i trwało siedem tygodni. Na bieżąco do zespołu dołączali kolejni testowani gracze i po kilku dniach szkoleniowcy podejmowali decyzję, czy z podpisać z danym piłkarzem umowę. Pierwszym hitem transferowym - zdaniem działaczy klubowych - była umowa z Cleisonem, środkowym pomocnikiem, który ma kierować grą drużyny. Grając w poprzednim sezonie w Nautico Recife został wybrany najlepszym graczem 2. ligi w Brazylii. Podczas prezentacji drużyny, która odbyła się na tydzień przed rozgrywkami Cleisona przedstawiono jako tego, który w przeszłości grał z Romario, Ronaldo i Ronaldinho. - Teraz to nie jest ważne z kim grałem - przyznał Claison. - Istotne, jak swe doświadczenie będę mógł wykorzystać grając dla Pogoni. Drugi hit, to zaangażowanie kolejnego środkowego pomocnika Amarala. To były reprezentant Brazylii, brązowy medalista olimpijski z 1996 roku z kadrą prowadzoną przez słynnego Mario Zagalo. Łącznie 30 razy przywdziewał koszulkę reprezentacji Brazylii pierwszej i olimpijskiej. Ponadro grał w Europie w Fiorentunie, Benfice Lizbona, Parmie i Besiktasie Stambuł. Podczas brazylijskiego zgrupowania nowa Pogoń notowała korzystne rezultaty w meczach sparingowych. Trudno jednak ocenić jakiej klasy byli przeciwnicy zespoły Jose Carlosa Serrao: - Byli lepsi, niż ci z którymi graliśmy w Polsce i Niemczech - zapewnia szkoleniowiec. Jednak od przyjazdu do Europy (18 lutego) zespół zawodzi. Remis z Piastem Gliwice, porażka z rezerwami Hannover '96, skromna wygrana z 3-ligową Flotą Świnoujście i wysoka porażka ze Śląskiem Wrocław na tydzień przed startem ligi budzą niepokój właściciela klubu. - Jestem zdegustowany postawą piłkarzy i wydaje mi się, że na początku ligi nie będziemy jeszcze prezentowali najwyższej dyspozycji - mówi Antoni Ptak. - Z każdym kolejnym meczem powinno być lepiej. źródło: PAP ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||