Ryszard Wieczorek: Mecz jak każdy inny

Rozmowa z Ryszardem Wieczorkiem, trenerem Kolportera Korony Kielce.

Kolporter Korona jako pierwszy zespół sprawdzi umiejętności brazylijskiego zaciągu w Pogoni Szczecin.
- Dla mnie będzie to mecz jak każdy inny. Przygotowujemy się od kilku dni i mogę zapewnić, że wszyscy moi piłkarze są dobrze zmotywowani.
Faworytem jest pańska druzyna, a w dodatku Pogoń słabo wypadała w sparingach.
- Sparingi o niczym nie świadczą. My też nie zachwycaliśmy w grach kontrolnych. Jestem oczywiście optymistą. Gramy u siebie i wierzę w zwycięstwo. Walczymy o miejsce na podium, dlatego w Kielcach musimy wygrywać ze wszystkimi.
Pogoń chciała przełożyć mecz z powodu oblodzenia kieleckiego boiska.
- Stoję w tym momencie na murawie i żadnego lodu nie widzę. Denerwuje mnie takie stawianie sprawy, gdy ktoś - nie widząc stanu boiska - z góry sugeruje, że nie nadaje się ono do gry. Jesteśmy po wizycie komisji, która bez problemu zezwoliła na rozegranie spotkania. O czym tu zresztą mówić? Widział pan w jakich warunkach odbywał się niedawny mecz Ligi Mistrzów pomiędzy Chelsea Londyn i FC Barcelona? Tam było o wiele gorzej niż u nas i nikt nie zastanawiał się nad przełożeniem terminu. Zawodowcy muszą grać w każdych warunkach. Zapewniam jednak, że w Kielcach są one, jak na tę porę roku, bardzo dobre.
Będzie specjalna taktyka na mecz z Brazylijczykami?
- Zagramy swoje. To rywale powinni dostosować swoją taktykę do nas, ponieważ grają na wyjeździe. Ale podchodzimy do rywalizacji z dużym szacunkiem dla przeciwnika.
Co Pan wie o piłkarzach Pogoni?
- Bardziej od nich interesuje mnie to, co potrafią moi podopieczni.
A może Hernani i Hermes, Brazylijczycy w pańskiej drużynie mają więcej do powiedzenia o zawodnikach ze Szczecina. Słyszeli o nich wcześniej?
- Nie rozmawialiśmy na ten temat. Wiem, że ani Hernani, ani Hermes nie słyszeli o nich. To też o czymś świadczy.
W jakiej formie jest Grzegorz Piechna?
- Nikomu spoza drużyny nie będę zdradzał, w jakiej formie są moi piłkarze. A to, w jakiej dyspozycji jest lider strzelców, pokaże mecz z Pogonią. Mogę tylko powiedzieć, że Grzesiek będzie w sobotę często zagrażał bramce Pogoni. Liczę, że powiększy swoje konto bramkowe.

Komentarze

dartan28    3 marca 2006 r., godz: 18:05

A ja gadałem z Cleisonem i Amaralem i oni też nie słyszeli o Hernanim i Hermesie - Amaral nawet pytał Rivaldo i kolesi z Parmy ale oni też ich nie znali :-)

fan57    2 marca 2006 r., godz: 21:16

A może Hernani i Hermes, Brazylijczycy w pańskiej drużynie mają więcej do powiedzenia o zawodnikach ze Szczecina. Słyszeli o nich wcześniej?
- Nie rozmawialiśmy na ten temat. Wiem, że ani Hernani, ani Hermes nie słyszeli o nich. To też o czymś świadczy.

Nie rozmawiali na ten temat a wie że nie słyszeli o nich, hmmm smieszna wypowiedź no i ta ironia też o czymś świadczy, buahaahaa

Pogoń forever 1(0):3

fan57    2 marca 2006 r., godz: 21:12

Po co ta ironia panie Ryśku, po co, Pogoń i tak Was przewiezie i tak:)
Stawiam 1:3