|
![]() ![]()
poniedziałek, 6 marca 2006 r., godz: 17:38
Właściciel Pogoni Szczecin mówi o kompromitacji. Kibice Korony o tchórzostwie i złodziejstwie. A wszystko przez to, że przełożono ligowy mecz w Kielcach.
Zdaniem fanów Korony winna była Pogoń, która po słabych występach w sparingach bała się konfrontacji z czołową drużyną naszej ligi. - Zwyciężył po prostu zdrowy rozsądek - odpowiadał Antoni Ptak. - To nie jest boisko, to był beton, a najważniejsze jest zdrowie zawodników - tłumaczył właściciel Pogoni, który nie mógł zrozumieć, dlaczego decyzja o odwołaniu zapadła dopiero w dniu meczu. - Na dwa dni przed spotkaniem boisko oglądał Bogdan Basałaj z Piłkarskiej Ligi Polskiej i mówił, że stan murawy jest idealny. Przecież on sam się skompromitował! - denerwował się Ptak. Szef "Portowców" przyznał, że faworytem meczu byli gospodarze, ale odpierał zarzuty, że Pogoń nie chciała grać, bo się bała. - Szkoda mi tylko kibiców i dziennikarzy, którzy specjalnie przyjechali do Kielc - mówił Ptak. Fani Korony wyrazów współczucia od właściciela Pogoni nie przyjęli. - Ptasia grypa, ptasia grypa, Antek Ptak! - skandowali zgromadzeni pod stadionem kibice. Opuszczającą stadion ekipę ze Szczecina pożegnali okrzykami "Złodzieje, złodzieje". źródło: Super Express ![]() ![]() ![]() ![]()
saperitosan 6 marca 2006 r., godz: 19:35
![]() Zapamiętamy to - za rok w Szczecinie też ich pięknie przywitamy - buraków, którym się nie udał plan gry w "Palanta" na kartoflisku/koplu... ![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||