|
![]() ![]()
wtorek, 7 marca 2006 r., godz: 10:02
Jeszcze kilka miesięcy temu Przemysław Kaźmierczak był na ustach całej piłkarskiej Polski.
![]() Najsilniejsze klubu - takie jak Wisła Kraków, Legia Warszawa czy Korona Kielce - przyznawały otwarcie, że są zainteresowanie wykupieniem zdolnego pomocnika Pogoni. Selekcjoner reprezentacji Paweł Janas miał nadzieje, że młodzieżowy mistrz Europy sprzed czterech lat będzie w kadrze pierwszym zmiennikiem, a może nawet partnerem, Radosława Sobolewskiego. A teraz 25-letni pomocnik nie mieści się w składzie drużyny. Kto tu jest nowy? Kaźmierczak wyraźnie się zmienił. Jest smutny, zamknięty w sobie, przygaszony. Nie błyszczy na treningach, nie lideruje drużynie, można odnieść wrażenie, że czuje się nie potrzebny. I właściwie miałby do tego prawo, bo przecież znalazł się w niezwykłej sytuacji. Oto do drużyny, w której występuje od ponad trzech sezonów, przyszło zimą nie kilku, a kilkunastu nowych piłkarzy. Na dodatek obcokrajowców, z którymi nie sposób się porozumieć, bo ani oni nie znają języka polskiego, ani Kaźmierczak portugalskiego. Jakby tego było mało, większość kolegów z którymi dotąd piłkarz był w drużynie - odeszła z klubu. Zostali tylko Rafał Grzelak, Grzegorz Matlak, Borys Pesković. Nikt z nich nie ma miejsca w podstawowej jedenastce. Dominują Brazylijczycy, a drużynę od zimy prowadzi także brazylijski szkoleniowiec - Serrao. Zatem to Kaźmierczak i jego koledzy ze starej Pogoni są tak naprawdę w sytuacji, jakby byli nowymi piłkarzami w zespole. - Nie wiem, co się dzieje z tymi chłopakiem, Gdy widziałem kasety z jego występami w ubiegłbym sezonie byłem szczęśliwy, że w moim zespole będzie taki świetny zawodnik. Ale z taką dyspozycją jak obecnie, nie ma szans na grę. Jest stanowczo za wolny - Serrao surowo ocenił Kaźmierczaka. - Trudno odnaleźć się w brazylijskiej Pogoni. Co prawda nie mogę narzekać na to, jak zostałem przyjęty przez Brazylijczyków. Na każdym korku odczuwam, że zespół stara się pomóc mi i Grzelakowi. Problemy z komunikacją na boisku są jednak ogromne - przyznał podczas obozu pod Sao Paulo polski pomocnik. Niech gra w ataku W Brazylii Kaźmierczak przeżył wielkie rozczarowanie. Nie zagrał z Sao Paulo, zdobywcą Pucharu Interkontynentalnego. Wściekł się i nie chciał stanąć do fotografii z koszulką Pogoni. Rozgoryczenie wcale nie wynikało z braku miejsca w zespole, ale z tego że przed meczem w dziwnych okolicznościach zginęły mu buty piłkarskie. - W Brazylii jest zwyczaj, że wszyscy pakują buty do wspólnej torby. Zapakowałem i swoje. torba była za mała ktoś przepakowywał wszystkie buty do większej. Moje jakimś cudem pozostały na zewnątrz - opowiada. W większości sparingów rozegranych zimą pojawiał się na boisku dopiero po zmianie stron. Antoni Ptak, chciał go przekwalifikować na napastnika, ale w tej roli się nie sprawdził. Kariera piłkarza znalazła się w tej chwili na zakręcie. W ubiegłym tygodniu, przed meczem ligowym - to w normalnej sytuacji nie do pomyślenia - Kaźmierczak razem z Grzelakiem pojechali na testy do Plymouth Argyle. Piłkarz niechętnie mówi o swojej sytuacji. - Sam nie decyduję o swojej karierze. Jak grałem dobrze, Pogoń chciała za mnie za dużo pieniędzy. Jak gram słabiej, cena nie jest mniejsza. Nie po to sprawdzono do Pogoni tylu Brazylijczyków, żeby siedzieli na ławce rezerwowych. Trudno będzie przebić się do składu... - ocenia ze smutkiem w głosie. foto: Pogoń On-Line/Mq; Przemysław Kaźmierczak źródło: Przegląd Sportowy/Dariusz Jachno ![]() ![]() ![]() ![]()
Maroon 55 7 marca 2006 r., godz: 23:11
![]() Wielkich piłkarzy znamionuje to ,że zawsze walczą .Ja nie mam nic do Kazika ale kilka meczy w reprezentacji i juz sie zachłystnął swoja klasą.No i co najlepiej powiedziec nie dam rady i odpuscić. Zacisnij zęby dzieciaku i weż się do roboty. ![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||