|
![]() ![]()
piątek, 10 marca 2006 r., godz: 21:53
Rozmowa z Amaralem, pomocnikiem Pogoni Szczecin.
![]() Jesteś doświadczonym piłkarzem. Grałeś m.in. w reprezentacji Brazylii, Besiktasie Stambuł czy Fiorentinie. Czy mecz z Amicą Wronki może Ciebie zmobilizować? - I to jak. Nie patrzę za siebie. Teraz chcę jak najlepiej wypaść w nowym klubie. Marzy mi się, aby z Pogonią osiągnąć sukces. Co wiesz o sobotnim rywalu? - Oglądaliśmy ich spotkania i wiemy, czego możemy się spodziewać. Ale chciałbym zwrócić uwagę na coś innego. Mniej interesujmy się tym, z kim gramy, a bardziej patrzmy na siebie. To my sami jesteśmy dla siebie najgroźniejszym przeciwnikiem. Jeśli pokonamy swoje słabości - będzie dobrze. Gdy będziemy dobrze grać, damy sobie radę w każdym meczu. A czy rywalem będzie Amica, czy ktoś inny - to jest mniej ważne. Skupiamy się na sobie, ale oczywiście szanujemy przeciwnika. Jakie wrażenia po pierwszym treningu na stadionie przy ul. Twardowskiego? - Pozytywne. Słyszałem od kolegów, którzy w ubiegłym roku grali w Szczecinie, że murawa boiska nie była najlepsza. Teraz mamy bardzo dobre warunki do gry. Nie mieliśmy jeszcze okazji grać w Europie na takiej nawierzchni. Co jest pewne - na tak przygotowanej płycie można stworzyć piłkarski spektakl. Już w sobotę? - Postaramy się o to. ![]() foto: Pogoń On-Line/JuN; Amaral źródło: gazeta.pl/Piotr Merchelski ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||