www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
wtorek, 21 marca 2006 r., godz: 17:27
Po ostatnich meczach piłkarzy Wisły powodów do paniki nie ma, ale do niepokoju już na pewno tak. Mistrzowie Polski grają słabo, co widać gołym okiem, a pozytywem jest na razie jedynie to, że gromadzą punkty.
Fot.: Pogoń On-Line/Mq
Jeśli jednak gra wiślaków w najbliższym czasie nie ulegnie poprawie, to i o zwycięstwach powoli będzie można chyba zapominać, bo przecież czekają podopiecznych trenera Dana Petrescu spotkania z mocniejszymi rywalami niż Odra Wodzisław. Wypada tylko wierzyć, że rumuński szkoleniowiec wie co robi, i że szykuje szczyt formy na ten okres, w którym będzie to najbardziej potrzebne. W podobnym tonie wypowiadają się sami piłkarze. Po niedzielnym meczu mówił o tym m.in. Jakub Błaszczykowski.
- Fizycznie czujemy się coraz lepiej, chociaż widać, że mamy jeszcze braki i jest nad czym pracować - mówi pomocnik "Białej Gwiazdy". - Trzeba jednak do naszej gry podejść spokojnie. Jestem przekonany, że najwyższa forma przyjdzie na najważniejsze mecze w sezonie.
Błaszczykowski nie boi się, że gdy forma wreszcie przyjdzie, to straty do Legii będą już tak duże, że ciężko będzie myśleć o mistrzowskim tytule. Na tak postawioną kwestię odpowiada, powołując się na liczby. - Jak mógłbym się bać, że Legia nam ucieknie, skoro wygrywamy. Ciągle siedzimy legionistom na plecach. Najważniejsze, że zdobywamy punkty, a jeśli wywalczymy mistrzostwo Polski, to nikt nie będzie pamiętał czy wygrywaliśmy 1:0 czy 2:1.
W najbliższej kolejce krakowian czeka wyjazd do Szczecina i będzie to trochę wyprawa w nieznane. Nowa Pogoń rozegrała bowiem tylko jedno spotkanie (0:3 z Amicą Wronki) i za bardzo nie wiadomo co ten na nowo stworzony zespół sobą prezentuje.
- Ciężko powiedzieć jaka jest ta nowa Pogoń" - mówi Radosław Majdan, który akurat szczecińskie klimaty zna jak mało kto w Wiśle. - Jest to wielka niewiadoma dla wszystkich. Nie można się sugerować wynikiem ich meczu z Amicą, bo był to ich pierwszy kontakt z polską ligą i pewnie wyciągną po tej porażce wnioski. Dla nas nie będzie to łatwe spotkanie, ale oczywiście jadąc do Szczecina musimy myśleć tylko o zwycięstwie.
Mecz z Pogonią będzie pierwszym spotkaniem Wisły tej wiosny, rozegranym przed Legią.
Czy dla piłkarzy "Białej Gwiazdy" ma to w ogóle znaczenie?
- Jeśli wygramy, to będziemy mogli ze spokojem usiąść przed telewizorem - mówi Radosław Majdan. - Prowadzimy z Legią korespondencyjny pojedynek, ale przecież bez względu na to czy gramy przed nimi, czy po nich, i tak musimy zawsze myśleć o zwycięstwie. Teraz gramy w piątek, ale musimy się liczyć z tym, że Legia wygra z Odrą, dlatego tak ważne będą dla nas trzy punkty w meczu z Pogonią.

foto:  Pogoń On-Line/Mq; Radosław Majdan      źródło:  Gazeta Krakowska      autor  js


jaka24   22 marca 2006 r., godz: 00:04

Radek ty już dawno zapomniałeś skąd jesteś. Kłamiesz na korzyść wisły i koniecznie chcesz skopać POGOŃ. Co masz na sercu. Zastanów się chłopie . Musiałem to napisać bo kiedyś admin sciągnął mój temat z forum na temat Radka, a on już naprawdę jest tylko wiślakiem i nas ma w d.... A jak znowu mamy zobaczyć karnego ewidentnego, którego Radek skomentuje że nic nie było tylko nasz zawodnik udawał to już nie wytrzymam. Broń Radek wiślackiej bramki, ale graj fair play. Tak się gra na całym świecie, a tym bardziej wobec Pogoni jeśli chodzi o ciebie. Bądź FAIR, a dalej będziesz w SZCZECINIE szanowany.



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności