www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
środa, 22 marca 2006 r., godz: 05:52
- Mecz z Amicą Wronki to był prolog, teraz czas na pierwszy rozdział. Czekamy, jak potoczy się w nim akcja - literacko opisuje Andrzej Woźniak, drugi trener zespołu Pogoni.
Do języka matematyki sięga natomiast Antoni Ptak, właściciel Pogoni: - Dziesięć do jednego, że wygralibyśmy z wiślakami, jakby mecz był rozgrywany w Brazylii. A że gramy w Polsce, dam nam 50 proc. szans.
Spotkanie na własnym stadionie z mistrzami Polski i wiceliderem ekstraklasy już w piątek o godz. 20 (transmisja w Canal Plus). Dla Pogoni będzie to dopiero drugi mecz rundy wiosennej. Pojedynki z Koroną Kielce, Zagłębiem Lubin i Górnikiem Zabrze zostały przełożone. Portowcy do wczoraj przygotowywali się w Gutowie pod Łodzią. Pod okiem Bohumila Panika trenowali dwa razy dziennie. Dziś rano wyruszyli autokarem do Szczecina i przyjadą prosto na stadion, aby o godz. 17 rozpocząć trening. Nocować będą w hotelu Neptun. Zajęcia na boisku odbędą się też w czwartek (godz. 19).
- Prawie w godzinie meczu. Prawie, bo później robi się już dużo chłodniej - tłumaczy Ryszard Mizak, kierownik zespołu.
Ale pogoda coraz bardziej dopisuje Pogoni. Brazylijczycy w Pogoni z utęsknieniem czekali na słońce. Pierwszy dzień wiosny ich nie rozczarował. - Nie jestem z Rio, ale tego kilkumiesięcznego mrozu też już miałem dość - mówi Mizak.
Poza treningiem z piłkami portowcy mnóstwo czasu spędzają na analizie gry rywali z wykorzystaniem materiałów wideo. Portowcy przeszli także testy wydolnościowe dla porównania wyników z tymi uzyskanymi przed dwoma tygodniami. Zestawienie jest ponoć optymistyczne.
- Przed nami maraton gier - dziewięć meczów w miesiąc. Piłkarze są w formie i wytrzymają ten bieg. Tylko jeden z Brazylijczyków wyraźnie obniżył loty. Na szczęście nie jest to gracz pierwszej jedenastki - mówi Ptak.Kto wyjdzie w pierwszym składzie z Wisłą?
To największy dylemat Panika. W sparingu z ŁKS-em Łódź pierwszy skład spisał się dobrze. Piłkarze tworzyli wiele sytuacji, strzelili dwa gole. Ale też dwa stracili. Wybiegli na boisko w ustawieniu: Pesković - Julcimar, Batata II, Matheus, Valdir - Amaral, Cleison, Daniel, Junior - Edi, Wagner.
- Dwie-trzy zmiany powinny nastąpić. Ale na jakich pozycjach? Trener zadecyduje przed meczem - twierdzi Ptak.

     źródło:  gazeta.pl/Piotr Merchelski      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności