|
![]() ![]()
piątek, 24 marca 2006 r., godz: 14:52
- Pogoń ma bardzo duże szanse na wygraną z mistrzem Polski. Mam wrażenie, że teraz Portowcy stanowią uporządkowaną, ustabilizowaną drużynę. Przeciw Amice wybiegł zespół zestawiony przez trenera Serrao i Panika, a raczej właściwie do końca nie wiadomo przez kogo - mówi Jan Tomaszewski, były bramkarz reprezentacji Polski.
![]() - Problemem było nie to, jak grali Brazylijczycy, ale gdzie, na jakich pozycjach zostali wystawieni. Teraz trener Panik mógł samodzielnie zająć się ustaleniem składu i treningami i przyjdą tego efekty. Dodatkowo, moim zdaniem, wynik potyczki z ekipą z Wronek był nieadekwatny do tego, co działo się na boisku. Przykro jest mi to powiedzieć, ale Pogoń przegrała, bo grała w pierwszej połowie w dziesiątkę. Mam tu na myśli występ Rafała Grzelaka, który chciał udowodnić, że jest bardziej brazylijski od Brazylijczyków. Bawił się z piłką, próbował czarować, ale nie zagrał dla zespołu. Wszystko jednak przed nim – musi tylko zrozumieć, ze powinien grać z drużyną, dla drużyny. To, co podoba się kibicom nie zawsze przynosi korzyść dla zespołu. Widać to było właśnie podczas pierwszej połowy meczu z Amiką, która ustawiła mecz. - Bardzo pozytywnie oceniam za to bramkarza Nenekę. Ma bardzo dobre warunki fizyczne, dynamikę. Jest jednak jak nieoszlifowany diament. W ojczyźnie brakowało mu europejskiego treningu, który może z niego zrobić gracza europejskiego formatu. Podobnie surowi w sowim czasie byli Dida z AC Milan czy Heurelho Gomes z PSV Eindhoven, którzy trenując pod okiem europejskich szkoleniowców stali się jednymi z najlepszych bramkarzy świata. - Wisła natomiast jest do ogrania. Od momentu odejścia Henryka Kasperczaka „Biała Gwiazda” cały czas się cofa. Nie gra finezyjnie, niekonwencjonalnie. Choć wcześniej obstawiałem remis, to jednak teraz skłaniam się w kierunku wygranej Pogoni. foto: Pogoń On-Line/Mq; Jan Tomaszewski źródło: Głos Szczeciński/Michał Sarosiek ![]() ![]() ![]() ![]()
fan57 24 marca 2006 r., godz: 16:33
![]() Panie Tomku święta racja, Rafał przesadził w meczu z Amiką chcąc błysnąć "brazylijskimi" umięjętnościami i poniekąd mu się to udało, jednak uważam że jest to bardzodobrym zawodnikiem jak też mądrym, rozsądnym człowiekiem i zrozumie swój błąd a "pan" Panik da mu szansę na zrechabilitowanie się. Myślę że KONFLIKTU nie będzie:) ![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||