|
![]() ![]()
piątek, 24 marca 2006 r., godz: 15:49
Dopiero drugi raz polskim kibicom zaprezentuje się brazylijska Pogoń Szczecin. I to od razu w starciu z mistrzem kraju.
- Ogramy Wisłę! - zapewniają szczecińscy "canarinhos". Tylko czy nie będzie im za zimno... ![]() Po kompromitującej porażce 0:3 z Amicą Wronki w poprzednim występie w naszej ekstraklasie Brazylijczycy narzekali głównie na temperaturę. Kłopot w tym, że dzisiejszy mecz z Wisłą Kraków zaczyna się dopiero o 20.00, więc na upały "Portowcy" nie mają co liczyć. - Powoli przyzwyczajamy się do tych temperatur - mówi obrońca Pogoni, Matheus. - Zresztą na mnie te chłody nie robią wrażenia, bo przez dwa lata grałem na Ukrainie - dodaje. - Tam było jeszcze zimniej. Pytany o powody przegranej w pierwszym meczu ligowym, powtarza jednak starą wymówkę: - W drugiej połowie było bardzo zimno, to miało wpływ na naszą grę.Wokół słupka rtęci w termometrze krążą zresztą myśli wszystkich członków drużyny prezesa Ptaka. - Chcielibyśmy, żeby były takie zimy jak u nas. W czerwcu i lipcu, kiedy mamy zimę w Brazylii, temperatury wynoszą 10-15 stopni. A tu jest naprawdę "very zimno" - stara się wtrącić polski zwrot brazylijski fizjoterapeuta Pogoni. Brazylijczyk nie wierzy w sukces rodakówMimo mroźnej aury "Portowcy" nie tracą pewności siebie.- Ogramy Wisłę! - deklaruje Matheus. - Ile? Nie wiem, ale wygramy! Optymizm rodaków dziwi nieco piłkarza Wisły, Jeana Paulistę. - Pierwszy mecz im nie wyszedł, czasu na aklimatyzację nie mieli dużo... - wylicza Paulista. - To my jesteśmy faworytem. Myślę, że Wisła wygra - dodaje napastnik, który w Szczecinie nie zagra. - Przyplątała mi się kontuzja. Nic poważnego, ale ten jeden mecz opuszczę - wyjaśnia Brazylijczyk, który nie żałuje, że przejdzie mu koło nosa możliwość spotkania z rodakami. - Teraz, dzięki Bogu, Brazylijczycy są wszędzie, więc niemal co tydzień jakiegoś spotykam - śmieje się. Wygrana dla szczecińskich kibicówPaulista nie pomoże wiślakom ani na boisku, ani podczas przygotowywania taktyki. - Trener Petrescu pytał mnie, czy mógłbym mu coś powiedzieć o piłkarzach Pogoni - opowiada nam Brazylijczyk. - Niestety, nie mogłem pomóc. Ja ich po prostu nie znam - przyznaje. Również "Portowcy" nie mogą się przed dzisiejszym meczem pochwalić dogłębną znajomością przeciwnika. - Kogo znam z Wisły? Właściwie tylko Mauro Cantoro. Wiadomo, że Brazylijczycy i Argentyńczycy nie przepadają za sobą - uśmiecha się Matheus. - Ale w Szczecinie pewnie pogadamy sobie z Mauro po meczu. Piłkarzy Pogoni wcale nie przeraża fakt, że zmierzą się z mistrzem Polski. Wiedzą już nawet, komu zadedykują zwycięstwo.- Wierzę, że pokonamy Wisłę, a wygraną zadedykujemy kibicom - zdradza kapitan zespołu, Julcimar. Tylko czy nie będzie za zimno... foto: Pogoń On-Line/JuN; Matheus źródło: Super Express/Jerzy Chwałek ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||