|
![]() ![]()
wtorek, 28 marca 2006 r., godz: 14:57
- Wszyscy jesteście czarne małpy - miał rzekomo powiedzieć do piłkarza Pogoni Szczecin Ediego Andradiny reprezentant Polski Tomasz Kłos.
Sam Edi w rozmowie nie potwierdza tych zarzutów.- Nie chcę o tym mówić. Wolałbym do tego nie wracać - zastrzega Brazylijczyk. Po chwili dodaje jednak: - To była zwykła boiskowa dyskusja. Nic wielkiego. Nie mam do Kłosa pretensji. Sprawa nabrała rozgłosu tuż po piątkowym meczu Pogoni Szczecin z Wisłą Kraków. - Dołączymy do protokołu meczowego protest. Zachowanie reprezentanta Polski Tomasza Kłosa uwłacza duchowi sportu - stanowczo oświadczył rzecznik prasowy "Portowców" Piotr Baranowski na pomeczowej konferencji. Szczecinianie nie ukrywali, że liczą na szybką i zdecydowaną reakcję PZPN. Najszybciej zareagował sam Kłos:- Nie przypominam sobie, żebym w ten sposób odezwał się do Ediego, to jakieś bzdury - odpowiedział reprezentant Polski. Identyczne stanowisko przedstawił jego klub. "Wisła Kraków SSA informuje, że (...) Tomasz Kłos nie kierował pod adresem jakiegokolwiek zawodnika drużyny gospodarzy żadnych inwektyw ani komentarzy o charakterze rasistowskim" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu Wisły. Wypowiedź Ediego dla naszej gazety wskazuje na to, że cała afera została sztucznie rozdmuchana. źródło: Super Express ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||