|
![]() ![]()
środa, 29 marca 2006 r., godz: 16:11
Wczorajsza wygrana Pogoni w meczu przeciwko lubińskiemu Zagłębiu nie była dla mnie tak radosna jak dla reszty kibiców Dumy Pomorza. Po konferencji prasowej jeden z ochroniarzy Antoniego Ptaka zniszczył moją kurtkę, oraz naruszył godność nie tylko dziennikarza, ale przede wszystkim kibica.
Po zakończeniu konferencji prasowej osoba chroniąca Antoniego Ptaka kazała mi opuścić teren stadionu pod zarzutem posiadania piwa, które jest dostępne dla wszystkich dziennikarzy uczestniczących w spotkaniu z trenerami. Opieka nade mną została powierzona pracownikowi firmy zabezpieczającej imprezę masową. Pracownik ten miał wyprowadzić mnie poza teren stadionowego obiektu, lecz po wylegitymowaniu stwierdził, iż mogę na nim przebywać. Osoba pracująca w firmie „Fort” poinformowała mnie nieoficjalnie, że całe zamieszanie spowodowane jest próbą znalezienia „haka” na jego pracodawcę, a co za tym idzie zmianą firmy ochraniającej mecze Pogoni. Dzięki uprzejmości pracownika „Fortu” udało mi się porozmawiać z brazylijskimi piłkarzami i tym samym zrealizować jeden z celów, dla których przychodzę na mecze. Problem zaczął się jednak wtedy, gdy wraz z kolegami wracaliśmy pod budynek klubowy, do samochodu, by udać się do swoich domów. Przy „niskiej trybunie” ponownie spotkaliśmy „goryla” Antoniego Ptaka, który rozkazywał nam niezwłoczne opuszczenie stadionu. Po, krótkiej i kulturalnej dyskusji mającej na celu uświadomienie temu panu, że właśnie opuszczamy stadion zostałem obezwładniony i zaciągnięty do budynku klubowego. Wprowadzono mnie do pokoju rzecznika prasowego i obrzucono stekiem poważnych gróźb, wyzwisk i innych epitetów. Ochroniarza prezesa Pogoni Antoniego Ptaka groził mi „spuszczeniem wpier....”, twierdził przy tym, że jestem pod wpływem alkoholu. Podczas tych zdarzeń w pokoju obecny był Piotr Baranowski, który przyzwalał na poniżanie mojej osoby i mówił o „zrobieniu porządku z dziennikarzami”. Kiedy starałem się uświadomić wszystkim obecnym, iż została zniszczona moja kurtka ochroniarz rzucił w moim kierunki banknot w wysokości 100 złotych, mówiąc – „Bierz i spierd...”. Po nie przyjęciu przeze mnie pieniędzy zawiadomiono policję, której po przyjeździe próbowano wmówić mój stan upojenia alkoholowego, prowokację i agresywne zachowanie w stosunku do „bosa” właściciela Pogoni. Policjanci na oskarżenia zareagowali zbywającym uśmiechem i nakazali udać mi się do najbliższego komisariatu w celu złożenia skargi, co wraz z kolegami niezwłocznie zrobiłem. Kibicem Pogoni jestem od najmłodszych lat. Podczas mojej działalności w serwisie internetowym nigdy nie spotkała mnie taka sytuacja. Nie chodzi mi o kurtkę, która została zniszczona, lecz o godność i honor kibica szczecińskiego klubu, za którego śmiem się uważać. Fakt, opisany przeze mnie pozbawiał mnie najmniejszych wątpliwości odnośnie działalności w Szczecinie Antoniego Ptaka i jego ludzi. Jako kibic Dumy Pomorza czuję się upokorzony i zastanawiam się nad dalszym chodzeniem na mecze. Teraz już wiem, za co zwykli kibice mają pretensje do osób chroniących mecze, a tym samym czuwających nad ich bezpieczeństwem. Jestem pewien, że nikt nie chciałby być na moim miejscu, czego żadnemu kibicowi nie życzę. Myślę, iż na takie sytuację trzeba zwracać uwagę i reagować. Przyznam szczerze, że od dnia wczorajszego boję się tzw. „wpier.....” przebywając na obiektach naszego klubu. Takim ludziom jak „goryl” prezesa Ptaka nie powinniśmy powierzać krzty zaufania. Od wczoraj wiem dosłownie, co znaczy hasło: „Pogoń to MY”. źródło: Marcin Nieradka ![]() ![]() ![]() ![]()
MirexZ 31 marca 2006 r., godz: 12:16
![]() Nie dziwię się ochroniarzom pana Ptaka. Jeżeli odpowiadaliście na pytania wam stawiane jak na komentarze zamieszczane poniżej. To sam was bym wyprosił z obiektów. Jeżeli czujecie się obrażeni postawą pracowników p. Ptaka to jest taka jedna instytucja w Polsce gdzie rozstrzyga się problemy. Proponuje się udać i zgłosić problem do rozwiązania. Tekst z artykuly nieczurowane: Policjanci na oskarżenia zareagowali zbywającym uśmiechem i nakazali udać mi się do najbliższego komisariatu w celu złożenia skargi, co wraz z kolegami niezwłocznie zrobiłem. Moja druga propozycja jest taka by zdać legitymacje prasowe i wchodzić jak każdy normalny kibic. I nie raczyć się piwkiem w czasie meczu. o czym piszesz? mam zdac akredytacje prasową, ale dlaczego? w jakim celu? normalny kibic! o czym piszesz, materialy zrobione podczas meczu, wywiady z pilkarzami konfernecje itd.., ktore ukazuja sie na naszej stronie mozna robic tylko i wylacznie za pomoca akredytacji! nikt nie raczyl sie piwkiem w czasie meczu, jest to wyraznie napisane, ale widze ze za rowno w tekscie Niecenzurowane i rowniez moim oswiadczeniu tego nie raczysz zauwazyc! to jeszcze raz napisze, nie pil piwa, a samochodem jechalem ja! Co do artykułu i wyciągniętych wniosków... "Fakt, opisany przeze mnie pozbawiał mnie najmniejszych wątpliwości odnośnie działalności w Szczecinie Antoniego Ptaka i jego ludzi. " Ja nie widzę związku.... Czy ty czasem nie chciałeś napisać artykułu na zamówienie???? Jaki masz cel by oczerniać p. Ptaka? Zamównie? widzisz ja w odroznieniu od Ciebie mam informacje, że to nie pierwszy wybryk tego pana, zarowno co do niektorych kibicow jaki i ludzi zwiazanych z Pogonią wiec jesli to nie przypadek to Antoni Ptak wie doskonale jak zachowuje sie jego osobisty ochroniarz! chyba, ze nic nie wie, a to zmienia postac rzeczy (Cob) ![]() ![]() ![]()
emkaesiak03 30 marca 2006 r., godz: 22:52
![]() widze ze w tej redakcji jestescie kozakami, umiecie tylko ladnie pisac i sie nasmiewac jak ktos ma swoje zdanie na to co wypisujecie, a tak chwalilem wasza stronke ale widze ze troszke na wyrost, a co do lat to nie jestem jakims gowniarzem tylko mam 32 lata i na pogon chodze od dziecka.pozdrawiam Twoj wpis: Mysle ze ten artykul jest troszke ubarwiony, pewnie bylo tak jak napisales ale nie do konca, napewno nie jestes bez winy,poniewaz dziennikarze ,redaktorzy i inni pismaki lubia cos dodac od siebie i troszke po przekrecac zeby z niczego zrobic cos wielkiego. pozdrawiam mimo wszystko byłes tam? widziales? słyszales? znasz nas? znasz ochroniarza? to jakim prawem piszesz, ze ktos ubarwial, uzycie slowa dziennikarz jest napisane w formie takiej, ze zrowno ja i moj kolega jestesmy przede wszystkim kibicami Pogoni, zadne pisamki z gazet, nie jestem tez zadnym kozakiem a mam 33 lata i staz chodzenia na Pogoń prawie 20 letni, przepraszam jak Cie urazilem, ale zarzut o ubarwianiu naprawde jest nie na miejscu (Cob) ![]() ![]() ![]()
emkaesiak03 30 marca 2006 r., godz: 00:05
![]() Mysle ze ten artykul jest troszke ubarwiony, pewnie bylo tak jak napisales ale nie do konca, napewno nie jestes bez winy,poniewaz dziennikarze ,redaktorzy i inni pismaki lubia cos dodac od siebie i troszke po przekrecac zeby z niczego zrobic cos wielkiego. pozdrawiam mimo wszystko ps. a na mecze napewno bedziesz przychodzil, nawet po tym zdarzeniu ,poniewaz za dlugo kibicujesz naszej ukochanej Pogoni tak oczywiscie to ubarwilismy, pewne rzeczy nie mialy miejsca, chcemy wojny z ochrona i Antonim Ptakiem, to my sprowokowalismy cale zajscie - z pewnoscia taki miales sen byc moze z takiego niczego mial bys pelne portki, bo masz 15 lat, a moze masz chlopie jaja, to ci gratuluje (Cob) ![]() ![]() ![]()
-- 29 marca 2006 r., godz: 23:34
![]() chodziło mi tu bardziej o to, ze wszystko co zlego wokol was sie kreci przekazujecie do uzytku wszystkich, jesli macie taki indywidualny problem to rozwiazcie go z klubem, a nie wprowadzacie wszystkich kibicow w ten temat, ktorzy potem beda za przeproszeniem pieprzyc glupoty, ze to kolejne wybryki p. Ptaka... JuN: brak slow na Twoje teksty.... odpusc sobie poprostu tego typu komentarze. Nie bedziemy nic ukrywac co sie dzieje wokol klubu ! ani pisac pod Ptaka ! Jest wolnosc slowa w Polsce, jak cos komus nie pasuje to o tym ma pelne prawo napisac ! Koniec pelemiki z Toba. ![]() ![]() ![]()
Junior 29 marca 2006 r., godz: 23:13
![]() wracajac do komentarza Bartollo, Wracasz z konferencji praswej na ktorej dostales piwo, i wlasnie za to piwo ktore niesiesz ZAMKNIETE zostajesz poturbowany przez ochroniarza ptaka i zaciagniety do klubu sila, pod Twoim adresem padaja pogrozki co robisz ? przybijasz "piatke" z ochroniarzem i wracasz szczesliwy do domu ? Nim cos napiszesz zastanow sie dwa razy. Tyle odemnie. ![]() ![]() ![]()
-- 29 marca 2006 r., godz: 22:08
![]() Nie wiem czemu, ale tylko wokół Was padają jakieś niedociągnięcia, konflikty. Poprostu szukacie zaczepki, aby - przypuszczam - pokazać się, jacy to wy biedni, a po czasie, jacy inteligentni, bo tylko z waszej strony slychac nie przychylnosci na wasza korzysc. Moze nie jest blizej w szczegolach tych tematow, ale to najpierw akcja z v.pl, teraz z ochroniarzami.....jestescie jedyna strona ktora wylewa swoje pomyje na swiat internetu i z tym jest wam lepiej? JuN: Nie znasz tematu, nie widziales, to sobie odpusc komentowanie w ten sposob bardzo Cie prosze. Ukazal sie juz na vlce nius z tego wydarzenia. ![]() ![]() ![]()
grzela07 29 marca 2006 r., godz: 16:39
![]() Troche nie rozumiem... czemu autor uzywa ciągle określenia "goryl" lub "ochroniarz Pana Ptaka". Przeciez lludzie z Fortu nie są zadnymi ochroniarzami Ptaka ani nikogo innego. Z tego co wiem to chronią oni obiekt czyli stadion. Moża Pan Ptak ma swoich ochroniarzy ale napewno to ci panowie o ktorych pisze autor bo jak sama nazwa wskazuje "goryle Pana Ptaka" (jesli istnieją) to chronią Ptaka a nie latają za dziennikarzami po stadionie..Rozumiem ze sytuacja nieciekawa ale trzeba pomyslec zanim sie cos napisze na stadionie porządku pilnuje Fort! zajście miało miejsce pół godziny po konfernecji prasowej i ochroniarzy na obiekcie już nie było, obecnie ochroniarze A. Ptaka pilnuja budynku klubowego, budynku konferencyjnego oraz szatni, wiec nie chodzi o czlowieka z Fortu tylko bezposrednio z ochrony osobistej, poruszyles wlasciwy watek - ten czlowiek nie mial najprawdopodobniej zadnych uprawnien do zwrocenia nam uwagi, a co dopiero do takiej interwencji, szarpanina wywiazala sie przy schodach kolo sektora dla kibicow przyjezdnych mimo to, ze sie przedsawilem powiedzialem, ze jestesmy ze strony Pogoni pokazalem akredytacje, odparl: gowno mnie to obchodzi i zaczela sie szarpanina miedzy nim a Mundkiem i jesli Ty juz cos napiszesz to pomysl.... (Cob) ![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||