www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
sobota, 8 kwietnia 2006 r., godz: 14:43
W sobotę o godz. 18 piłkarze Pogoni podejmują Górnika Łęczna.
To czas, by wreszcie zagrać dobry – i co ważne – zwycięski mecz. Tym bardziej, że z Górnikiem szczecinianie nigdy nie przegrali.
To właśnie w pojedynku przeciwko Górnikowi debiutował po raz pierwszy w roli szkoleniowca Pogoni Bohumil Panik.
Było to w październiku 2004 roku, a Portowcy wygrali wtedy 2:1. Mecz z Górnikiem był też przełomowy dla Portowców jesienią. Wtedy Pogoń pokonała rywali na ich stadionie 1:0 i był to pierwszy triumf szczecinian na wyjeździe od czasu powrotu do ekstraklasy w 2000 roku (i pierwszy po 16 miesiącach bez zwycięstwa na obcym boisku).
- Wiemy, że Górnik gra o wszystko, czyli o utrzymanie. Tak, jak zresztą połowa drużyn w lidzemówi Bohumil Panik. – To waleczna drużyna, ale ostatnio ma kłopoty. Jest przetrzebiona kontuzjami i trzeba to wykorzystać.
W Pogoni nikt nie pauzuje za kartki (choć siedmiu graczy jest zagrożonych). Nie ma też kontuzji. Wiadomo jednak, że nie zagrają Cleison i Batata II, którzy nie znaleźli się w kadrze meczowej. Szansę debiutu w Pogoni ma dostać za to Fabinho.
- Na miejscu szczecińskich kibiców nie liczyłbym na jakiś grad goliprzestrzega Miłosz Stępiński, który na potrzeby taktyki rozpracowywał sobotniego przeciwnika. – Górnik w czterech wiosennych meczach jeszcze nie przegrał. I z meczu na mecz radzi sobie coraz lepiej w ofensywie. Górnik bardzo dobrze zagrał z Cracovią na wyjeździe, wygrywając 1:0.
Szkoleniowiec łęcznian Dariusz Kubicki ma w zespole szpital. Nie zagrają z powodu kontuzji Jurkowski, Andruszczak, i Nazaruk. Za żółte kartki pauzuje z kolei Nikitović.
- To poważne osłabieniamówi Stępiński. W zespole Górnika warto zwrócić uwagę na szybkiego i sprytnego Bykowskiego oraz doświadczonego Kubicę. Mogą być groźni.
Zdaniem Stępińskiego Górnik zdobywa mało goli, ale też niewiele ich traci. To znak, że o zwycięstwo nie będzie łatwo.
- Być może na ich taktykę wpłynie to, że stoją nisko w tabeli i muszą szukać punktów. Remis ich nie zadawala. A to oznacza, że będą musieli zaatakować i się odkryć – dodaje szef banku informacji w szczecińskim klubie.

     źródło:  Głos Szczeciński/Przemysław Sas      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności