|
![]() ![]()
poniedziałek, 10 kwietnia 2006 r., godz: 16:59
Rozmowa z Antonim Ptakiem, właścicielem Pogoni.
![]() Trzeci raz z Łęczną i trzeci raz Pogoń zdobywa bramkę w ostatniej minucie? - Mamy szczęście, a z kolei Łęczna jakiegoś pecha do nas. Myślę jednak, że zwycięstwo było zasłużone. Amaral chyba potwierdził swoją bramką, że jest wart pieniędzy, które pan mu płaci? - Dobrze grał, i nie mówię tylko o bramce. To było ukororowanie walki, którą stoczył. Po raz pierwszy Pogoń atakowała od początku meczu, ale te ataki nie wychodziły szczególnie... - Potrzeba jeszcze czasu. Zespół jest dopiero w budowie. Nie możemy wymagać, by wszystko wychodziło perfekcyjnie. Sytuacji było sporo, a w kolejnych meczach powinno być jeszcze więcej. Co się dzieje z Cleisonem? - Jestem z nim po rozmowie. Nie ma już problemów rodzinnych. Załatwił te sprawy, które miał do załatwienia. Mam nadzieję, że wróci już na Bełchatów. W meczu z Górnikiem miał zadebiutować Fabinho? - Niestety, na treningu skręcił kostkę i znowu nie mógł wyjść na boisko. foto: Pogoń On-Line/Mq; Antoni Ptak źródło: Głos Szczeciński/Przemysław Sas ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||