|
![]() ![]()
czwartek, 13 kwietnia 2006 r., godz: 20:04
Po zwycięstwach dwóch czołowych zespołów piłkarskiej Orange ekstraklasy w rywalizacji o tytuł mistrza Polski nie zaszły zmiany - prowadzi warszawska Legia, która o cztery punkty wyprzedza Wisłę Kraków.
![]() Od dna odbija się Polonia Warszawa, która w innym środowym meczu pokonała również broniącego się przed spadkiem Górnika Łęczna 1:0. Gola na wagę zwycięstwa zdobył z rzutu karnego Ensar Arifović. Zespół z Konwiktorskiej nadal zamyka tabelę, ale do wyprzedzających ją Górników z Łęcznej i Zabrza traci już tylko cztery punkty We wtorek Wisła Kraków 4:0 pokonała Wisłę Płock. O dwa gole swój dorobek bramkowy poprawił były reprezentant Polski Paweł Krzyszałowicz, a po razie do bramki gości trafili Paweł Brożek i Konrad Gołoś. Serię czterech porażek z rzędu zakończyli piłkarze Cracovii, którzy jesienią byli w czołówce, a po dotychczasowych meczach wiosennych zaczęli zbliżać się do strefy barażowej. "Pasy" na wyjeździe zremisowały 1:1 z broniącą się przed spadkiem Arką Gdynia. Przed spadkiem broni się także Górnik Zabrze. We wtorek zabrzanie mieli wymagającego rywala, bowiem podejmowali prowadzone przez Franciszka Smudę Zagłębie Lubin, czwartą drużynę pierwszej ligi. Jeszcze w 90. minucie trybuny stadionu w Zabrzu tonęły w smutku, bowiem goście prowadzili 2:1, ale nadzieję na poprawę ligowego bytu dał gospodarzom Damian Seweryn, który już w przedłużonym czasie gry doprowadził do wyrównania. W kratkę gra Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp., który na razie jest na bezpiecznym 10. miejscu w tabeli. Podopieczni Wernera Liczki we wtorek bezbramkowo zremisowali u siebie z Odrą Wodzisław, a wynik ten nie zrobił krzywdy żadnej z tych drużyn. Wodzisławianie w tabeli okupują pozycję tuż przed drużyną z Grodziska Wlkp. Ucieczkę przed strefą barażową kontynuuje GKS BOT Bełchatów, wygrywając trzecie z rzędu spotkanie. Tym razem bełchatowanie pokonali 2:0 Pogoń Szczecin, która wtorkowy mecz zaczęła nie mając ani jednego Polaka w składzie. To historyczne wydarzenie, bowiem po raz pierwszy zdarzyła się sytuacja, że w polskim zespole wyszli na boisko sami obcokrajowcy. Pogoń rozpoczęła mecz z GKS z 10 Brazylijczykami i jednym Słowakiem. Do sporej niespodzianki doszło we Wronkach. Tam przypomniał o sobie bardzo mało widoczny wiosną na ligowych boiskach lider klasyfikacji strzelców Grzegorz Piechna, który zdobył dwie bramki dla Kolportera Korony Kielce w wygranym przez ten zespół 3:0 meczu z Amicą Wronki. W meczach 24. kolejki padło 20 bramek. Sędziowie pokazali 38 żółtych kartek i jedną czerwoną. Na trybunach zasiadło 39 200 widzów. ![]() ![]() źródło: PAP ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||