Groclin przed meczem z Pogonią

- Jesteśmy faworytem. Na boisko wyjdzie nasz najlepszy skład i drużyna powinna pokazać swoje wielkie możliwości - mówi właściciel Pogoni Szczecin Antoni Ptak.
W Grodzisku nikt nie pokusi się o tak buńczuczne zapowiedzi, szczególnie po ostatnim marnym remisie z Odrą Wodzisław. Na dodatek ze składu Dyskobolii wypadło trzech kolejnych graczy - Radim Sablik i Vlade Lazarevski pauzują za żółte kartki, a Dariusz Gęsior ma kontuzję. Pod znakiem zapytania stoi występ Marka Sokołowskiego, który też narzekał na uraz.
- Mam tylko czternastu zdrowych zawodników z pola. Trzeba będzie sklecić z nich zespół - mówi trener Groclinu Werner Liczka.
Grodziszczanie rozpoczynają w Szczecinie serię czterech kolejnych meczów wyjazdowych.
- Dotychczas graliśmy trzy razy na obcych stadionach i wszystkie występy były udane. Liczę, że podobnie będzie z Pogonią - kończy czeski szkoleniowiec.

Komentarze