Koniec kariery?

Wszystko wskazuje na to, że Sergio Batata - w wieku zaledwie 27 lat - będzie zmuszony do przedwczesnego zakończenia piłkarskiej kariery.

Badania lekarskie przeprowadzone w Polsce wykluczają jakiekolwiek - nawet amatorskie - uprawianie sportu przez Brazylijczyka. Ulubieniec szczecińskich kibiców przeszedł skomplikowaną operację kolana w Brazylii. Jeszcze w styczniu wydawało się, że piłkarz szybko wraca do zdrowia.
- Czuję się coraz lepiej. Lekarze są dobrej myśli, a w kolanie nic mnie nie boli - mówił wtedy Batata.
Dzisiaj okazuje się, że brazylijscy lekarze wyraźnie się nie popisali. Batata jak miał problemy z kolanem, tak ma je nadal. I to jeszcze poważniejsze, a cały okres ciężkiej rehabilitacji został zmarnowany. Polscy lekarze twierdzą, że kolejne ingerencje chirurgiczne mogą tylko pogorszyć sprawę. Jeszcze kilka tygodni temu Batata mówił, że chce wrócić do gry. Dzisiaj jest to niemożliwe.
Ostatni raz Sergio Batata wystąpił na boisku 7 sierpnia ubiegłego roku w konfrontacji z Koroną Kielce (4:2). Po kwadransie gry został jednak zniesiony z boiska. Od tego czasu sympatyczny Brazylijczyk wciąż pozostaje poza futbolem.
Kilkanaście dni temu prezydent Lech Kaczyński podpisał dokument, nadający Batacie polskie obywatelstwo. Brazylijczyk otrzymał na razie promesę dokumentu, ale już wkrótce stanie się pełnoprawnym obywatelem RP. Szkoda tylko, że nie będzie miał okazji pokazać się na boisku polskim kibicom.

Komentarze