Czas na ekstraklasę

20-letni Cezary Przewoźniak imponuje formą w IV-ligowych rezerwach Pogoni. Czy dostanie szanse w Pogoni?

- Mam nadzieję, że trener Kuras da temu piłkarzowi możliwość debiutu i posmakowania I ligi. W ostatnim meczu z Energetykiem, zagrał jak profesor. To bardzo uzdolniony zawodnik - chwali swojego podopiecznego Sławomir Rafałowicz, trener rezerw.
Bynajmniej to nie obecny trener Pogoni II poznał się jako pierwszy na talencie młodego piłkarza. Umiejętności Przewoźniaka dostrzegł już Bogusław Pietrzak, który prowadził Pogoń pod koniec sezonu 2004/05 i na początku bieżących rozgrywek. Wtedy też Przewoźniak był już włączany do kadry pierwszego zespołu. Zadebiutował jednak dopiero za trenera Bohumila Panika. Było to 20 września ubiegłego roku w meczu Pucharu Polski z ŁKS w Łodzi. Pogoń wygrała 4:1, a Przewoźniak zaliczył na placu 11 minut.
- Jego atutem jest to, że potrafi wybrać na boisku bardzo niekonwencjonalne rozwiązanie. Zaskoczyć podaniem, albo jakimś ciekawym zagraniem - mówi Rafałowicz.
Przewożniak nominalnie jest lewym pomocnikiem, ale może też grać w ataku albo pomocy.
- Wypróbowałem go w meczu z Energetykiem jako środkowego pomocnika i nie zawiódł - dodaje trener Przewoźniaka.
Mariusz Kuras już kiedyś, pracując w Pogoni, udowodnił, że nie boi się stawiać na młodych wychowanków Pogoni. Może i tym razem da szansę kolejnemu z nich?

Komentarze