|
![]() ![]()
piątek, 28 kwietnia 2006 r., godz: 21:16
Szóste miejsce dla Odry byłoby bardzo dobrym wynikiem, dla Pogoni - tylko niezłym.
Oczekiwania były dużo większe, ale wiosną brazylijska drużyna była jednym z największych rozczarowań rozgrywek. Szóste jednak i tak lepiej brzmi niż np. 12., więc podopieczni Mariusza Kurasa mają o co grać. Od wtorku przygotowywali się do dzisiejszego meczu. Bazą noclegową była Pogorzelica, treningi przeprowadzano m.in. w Trzebiatowie. Piłkarze w końcu poczuli, że kibicom zależy na dobrej grze i zwycięstwach zespołu. W czwartek i wczoraj Pogoń trenowała już w Szczecinie. - Bez Amarala, którego wykluczyła kontuzja - mówi Ryszard Mizak, kierownik Pogoni. - Pozostali są gotowi do gry. Uraz leczy jeszcze tylko Elton i jego występ stoi pod znakiem zapytania. Jeśli nie on, to w pierwszym składzie zagra William. Problemy są również z pozostałymi formacjami. W ostatnim tygodniu nasz klub rozwiązał kontrakty z szóstką Latynosów i trenerowi Kurasowi pozostało jedynie 14 zawodników do gry. Kadrę uzupełnił o Cezarego Przewoźniaka. Wychowanek Pogoni ma już za sobą debiut w ekstraklasie. Za kadencji Bogusława Pietrzaka zagrał minutę w meczu z Zagłębiem Lubin, po przyjściu Bohumila Panika wrócił do rezerw. Zimą wyleciał do Brazylii na obóz drużyny, ale wrócił szybciej niż pozostali. Dziś pewnie zagra, jeśli wynik na to pozwoli. Na kogo postawi Kuras? W bramce na pewno na Borisa Peskovicia, obroną pokierują Julcimar i Sergio Batata, a na lewej stronie zagra Grzegorz Matlak (odcierpiał karę za kartki). W środku pomocy pewniakiem jest Przemysław Kaźmierczak, a na lewej stronie powinien grać Rafał Grzelak. W ataku niepodważalna jest pozycja Ediego. Innych pewniaków nie ma. Nie zmienia to jednego... - Dla nas liczy się tylko zwycięstwo - podkreśla Kuras. Szkoleniowiec po blisko czteroletniej przerwie znów poprowadzi Pogoń na Twardowskiego. - Liczę na doping szczecińskich kibiców. W Odrze mniej kłopotów kadrowych, stąd i optymizm: - Przydadzą nam się kolejne punkty. Poza tym walczymy o premie za zwycięstwo - mówi napastnik Adam Czerkas. - Pogoń? Wszyscy byliśmy ciekawi, co wyjdzie z brazylijskiego eksperymentu. Spodziewałem się, że ten zespół niewiele zwojuje. Polska to dla nich obcy kraj i Brazylijczycy nie potrafili przyzwyczaić się do naszych warunków. W zespole rywali zabraknie Marcina Dymkowskiego i Piotra Szymiczka, którzy pauzują za kartki. Drobne urazy leczą kapitan Jan Woś i najlepszy w tej rundzie snajper zespołu Marcin Chmiest. - Są duże szanse na to, że obaj wyleczą się i zagrają z Pogonią - mówi Jan Adamczyk, drugi trener. źródło: gazeta.pl/Jakub Lisowski ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||