Co dalej z Amaralem?

Zostanie, czy odejdzie? Wszyscy czekają na decyzję w sprawie Amarala.

O swojej przyszłości nie wie sam zainteresowany. Brazylijczyk nie chce jednak opuszczać Pogoni.
- Nic nie jest przesądzone - mówił kilka dni temu, kiedy zawitał do Szczecina wraz z zespołem na mecz przeciwko Odrze Wodzisław.
- Są dwa wyjścia. Albo zostanie na kolejny sezon, albo klub rozwiąże z nim kontrakt - mówi Mariusz Kuras, szkoleniowiec Portowców. - Ma poważną kontuzję i do końca sezonu raczej nie zagra. Na mecz z Odrą jednak przyjechał, bo chciał być z zespołem. To dobrze o nim świadczy.
- Osobiście zdążyłem go zobaczyć tylko w jednym treningu, bo potem się leczył. Więc o jego formie nie powinienem się wypowiadać. Biorąc jednak pod uwagę kluby, w jakich niegdyś występował, to chciałbym, aby został - dodaje trener Pogoni.
Amaral ma najwyższy kontrakt w zespole Pogoni. Umowa zapewnia mu 220 tysięcy dolarów rocznie. Jest defensywnym pomocnikiem.

Komentarze

fan57    5 maja 2006 r., godz: 22:52

Ja wykopał bym go z punktu ale Ptak stawia na Brasilie, skoro stać go na to żeby utrzymywać taką "gwiazdę" która dla naszego klubu nic nie robi tylko przyjechał leczyć kontuzje to jest jego (Ptaka ) sprawa ty;ko poproszę o bilert ulgowy na następny sezon!!!